Korona Clonmelu
Dzisiejszego dnia po rozgrzewce z Mistrzem Arturem i śniadaniu kontynuowaliśmy tworzenia LARP-ów.Z powodu nieubłaganie zbliżającego się końca obozu, wszyscy pracowali w pocie czoła. Po godzinie 11 odbyło się spotkanie z policją oraz sanepidem. Miało ono na celu przypomnienie nam zasad i reguł dotyczących zachowania w trakcie wakacji. Zaraz po obiedzie zaczęliśmy przygotowywać się na LARP drugiej grupy w klimatach Westernu. Przebraliśmy się za kowbojów i Indian, a następnie wspólnie musieliśmy odegnać złe duchy (co się nie udało). Po kolacji i omówieniu zabawy kontynuowaliśmy kręcenie spotu reklamowego naszego obozu. Mateusz i Kuba O.- Larpowcy
Szósty dzień obozu upływał nam przyjemnie. Pierwsza była sesja RPG w totalnej głuszy przy ruinach osady zwiadowców, bohaterom udało zmylić się pościg i zachować własną skórę. Następnie, aby zaznać uroków morza udaliśmy się na plażę. Kąpaliśmy się, ile mieliśmy sił w ramionach, a następnie brązowieliśmy na plaży. Po kolacji ponownie udaliśmy się ku złotym piaskom, aby rozegrać arrowballa, grę łuczniczą będącą bezpieczną odmianą paintballa. Wygrała drużyna słoneczników, czyli Filipa.
Erpegowcy
Dziś Dziennik Magii donosi rzecz
niezwykłą. Czarodzieje ze szkoły Magii z Arkadyjskiego Lasu po
kolejnej lekcji zaklęć oraz numerologii, która odkryła ich
przyszłe losy ujawnili się mugolom, wraz z innymi korpusami
magicznego obozu. Budzili panikę i grozę wśród mieszkańców,
rzucali zaklęcia prowadząc watahę stworów i postaci. Co z tym
występkiem zrobi Dyrektor Szkoły oraz Ministerstwo Magii wznieca
ciekawość nie tylko Dziennika Magii, ale wszystkich czarodziejów
na świecie. Czy Puchar Domów zostanie przerwany a uczniowie
wydaleni ze szkoły przez ten występek?
WIĘCEJ ZDJĘĆ : https://goo.gl/photos/cmGvBDmTgEC3aixF7
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz