Korona Clonmelu
Z rana była wielka bitwa,
Usłyszała nawet Litwa,
Jak Magików korpus cały,
walczył dla zdobycia chwały
W gigantyczne szachy grając
Trwogi w sercach swych nie mając.
Potem kije do rąk wzięli
I fireshow wnet zaczęli.
Dzielnie kręci jeden z drugim,
Kijem ciężkim, bardzo długim,
By tą sztukę opanować
i wśród rodzin swych szpanować.
Ale wyzwań to początek,
Turniejowy skończyć wątek,
Jeszcze dziś koniecznie trzeba,
Rozrzucono szybko drzewa,
Artefakty między nimi,
Zdobyć trzeba w pół godziny.
Skaczą wszyscy jak kangury,
Za to będą punktów góry.
Po kolacji zamęt wielki,
Włożyć trzeba pantofelki.
Przecież jutro LAR-a gramy !
Dzisiaj wszystko omawiamy!
Collegium Magicum
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz