poniedziałek, 4 lipca 2016

Integracja i zadania w terenie - 3.07.16

Dnia 03/07/2016 po burzliwej i nieprzespanej, bo przepełnionej łapaniem zwiadowców nocy, Kasia, Laura, Patrycja oraz Stefania obudziły się. Miały być zwolnione z porannej rozgrzewki z racji nocnej akcji (nieoczekiwany rym ba dum cssss 😂). Gdy Stefania dumnie podjęła się próby zawiadomienia o tym Mistrz Chochlika, który swoją drogą wybiera świetne pobudkowe repertuary, uśmiech z jej twarzy zniknął. Mistrz Chochlik, którego uśmiech natomiast się powiększył oznajmił, iż WSZYSCY uczestnicy obozu zostali zwolnieni z rozruchu. Choć raz biedna grupka nastolatków chciała być uhonorowana i wyróżniona, ale niestety... Nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli. Po śniadaniu udaliśmy się do miasta. Cześć osób poszła do kościoła a reszta chodziła po budkach i straganach w poszukiwaniu łupów. Gdy wróciliśmy do ośrodka, zjedliśmy obiad, a po dzisiejszej obecności rosołu na stole, można wywnioskować iż jutro zostaniemy uraczeni pomidorową. Następnie udaliśmy się na plażę, gdzie mistrz Chochlik uczył nas kuglarstwa. Teraz możemy śmiało stwierdzić że nauka czasami boli. Po wyjściu z plaży którą dumnie zjanuszyliśmy zapasem ośmiu parawanów przygotowaliśmy się do ogniska. Dzikie densy umilali nam Dj Chchlik oraz światowej sławy wokalista Jimis. Nareszcie nadszedł czas na pokaz talentów. Wszyscy słyszeli jak nasze morze zmieniało się w pustynię z każdym kolejnym sucharem którymi byliśmy zabawiani. Wystąpili: Loszki Chochlika z repertuarem pt. Loszki Chochlika (swoją drogą bardzo oryginalny tytuł), Mistrz Andrzej ze swoimi atrybutami (patrz: Łuk i strzały), grupy mistrzyń Agnieszki oraz Agaty, dwie bardzo wygimnastykowane dziewczynki z grupy mistrza Andrzeja, oraz Zwiadowcy z grupy mistrza Krzysztofa. Nie, Paszteciki tym razem się nie zaprezentowały aczkolwiek wszyscy wiedzą że ss świetne i bez żadnych prezentacji. Po sprzątnieciu (prawie) wszyscy udali się do spania, a ci ktorzy nie, bardzo szybko dołączyli do reszty. Tam dzień był pełen wrażeń i z pewnością nadaje się do opisania go, co właśnie zrobiłam.
By Stefania Grobelna

Niedziela zaskoczyła nas brakiem porannej rozgrzewki. Dziękujemy Mistrzom za dodatkowe cenne minuty snu! Kryptonim MIASTO zakończony powodzeniem. Misja zakończona pełnym zakupowym sukcesem. Po południu na świecie zapanował chaos... dzielnie walczyliśmy o zdobycie kodów potrzebnych do przywrócenia świata do właściwego porządku. Później przygotowanie do konkursu talentów. Wieczorem ognisko pełne muzyki i tańców. Nasze skecze pt. "Więzienie" oraz "SuChary z Sahary" zyskały aprobatę pozostałych korpusów.

Szkoła Zwiadowców

Misja zwiadowcza się powiodła. Zwiadowcy uzyskali kilka cennych informacji od okolicznej ludności. Wiemy gdzie znajdziemy przywodcę sekty. Podobno szykują też atak na naszych bohaterów, zatem cierpliwie przez cały dzień korpus trenował strzelankę z łuku oraz walkę na miecze. Znalazł się także czas na regeneracje sił podczas seansu filmowego. Wieczorem podczas zwiadu patrolowi zostali porwani. Pozostała drużyna wyruszyła do walki. Sekta została rozbita w pył, teraz trzeba się wybrać po ich przywódcę...

Korona Clonmelu








WIĘCEJ ZDJĘĆ https://goo.gl/photos/ShVVjoeuo2U8sJJPA


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz