czwartek, 28 lipca 2016

Podkręcamy wyobraźnię - 27.07.16


Dzień rozpoczął się od sprawdzianu sprawności korpusu. Niełatwy tor przeszkód wszyscy przeszli perfekcyjnie. Następnie nasi zwiadowcy mogli wyruszyć do Jarosławca by  odnaleźć informatorów. Dzięki zdobytym wiadomościom najeźdźcy zostali rozpoznani. Do walki z nimi potrzebna będzie magia ochronna, zatem każdy wykonał swój unikatowy amulet. Teraz można stanąć twarzą w twarz z niebezpieczeństwem.

Korona Clonmelu

Z rana była wielka bitwa,
Usłyszała nawet Litwa,
Jak Magików korpus cały,
walczył dla zdobycia chwały
W gigantyczne szachy grając
Trwogi w sercach swych nie mając.
Potem kije do rąk wzięli
I fireshow wnet zaczęli.
Dzielnie kręci jeden z drugim,
Kijem ciężkim, bardzo długim,
By tą sztukę opanować
i wśród rodzin swych szpanować.
Ale wyzwań to początek,
Turniejowy skończyć wątek,
Jeszcze dziś koniecznie trzeba,
Rozrzucono szybko drzewa,
Artefakty między nimi,
Zdobyć trzeba w pół godziny.
Skaczą wszyscy jak kangury,
Za to będą punktów góry.
Po kolacji zamęt wielki,
Włożyć trzeba pantofelki.
Przecież jutro LAR-a gramy !
Dzisiaj wszystko omawiamy!

Collegium Magicum

Po śniadaniu zajęliśmy się oczywiście graniem w RPG, udało nam się odkryć tajemnicę przeklętego miasta, które skrywa niejeden mroczny sekret. Po południu ratowaliśmy króla Conana z więzienia jakim była dawna siedziba Zingariańskiego Barona. Po kolacji skupiliśmy się na ucieczce z miasta i zapewnieniu bezpiecznego schronienia sobie i Conanowi. Nikt jeszcze nie wie, że szlachcic uciekł z całym złotem przytroczonym do końskiego grzbietu...

Erpegowcy








WIĘCEJ ZDJĘĆ: https://goo.gl/photos/xqUEfR2ogfjeh8Jz8

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz